kongres5

V Polski Kongres Przedsiębiorczości

Czy naukowcy i przedsiębiorcy to środowiska niedopasowane? Co musi się stać, by innowacyjne firmy powstawały i rozwijały swój potencjał w Polsce? Czy bardziej potrzebny jest do tego pomysł czy pieniądze? Na te pytania staraliśmy się odpowiedzieć podczas głównego panelu dyskusyjnego, otwierającego V Polski Kongres Gospodarczy – Lubuskie 2017 w Zielonej Górze.

W trakcie dyskusji podkreśliłem, że nowe  szanse rozwojowe dla naszego kraju pojawiły się 1 maja 2004 r. z chwilą wstąpienia Polski do Unii Europejskiej i rozpoczęcia transferu dużych środków europejskich. Na przestrzeni lat zmieniała się oczywiście wielkość transferowanych środków w poszczególnych perspektywach finansowych, ale zmieniały się też priorytety rozwojowe Polski. W dobie kryzysu z lat 2008-2010 wzrost gospodarczy mierzony wielkością PKB, wzrósł dzięki interwencji europejskiej o ok. 1,5 proc. Dzięki temu mogliśmy w Polsce realizować szereg inwestycji, bo mieliśmy zagwarantowany duży strumień środków europejskich.

Zwróciłem także uwagę na zmianę ilościową i jakościową, jeśli chodzi o innowacyjność polskiej gospodarki. Chodzi o strukturę wydatków z funduszy europejskich na gospodarkę w latach 2004-2006, później w latach 2007-2013 i obecnie do roku 2020. Początkowo pieniądze unijne trafiały na likwidowanie zapóźnień cywilizacyjnych Polski, kolejno na coraz bardziej innowacyjne sektory gospodarki, a obecnie na komercjalizację wiedzy naukowej i transfer wyników badań do praktyki przemysłowej.

Kongres to 27 paneli dyskusyjnych, które obejmują najistotniejsze kwestie związane z rozwojem ekonomicznym i społecznym. Porozmawiamy o sile polskich innowacji, szkolnictwie wyższym, energetyce, medycynie, funduszach unijnych w perspektywie 2014-2020, rynku mieszkaniowym w Polsce, współpracy biznesu oraz samorządów, społecznej odpowiedzialności biznesu, czy komercjalizacji badań. Najważniejszym celem wydarzenia jest stworzenie platformy porozumienia i wymiany doświadczeń dla polskich przedsiębiorców, naukowców i samorządowców.

 

Źródło: www.lubuskie.pl